Konkurs Szopek Bożonarodzeniowych.
Drewniane, z gipsu, dziergane, malowane, wyszywane, wyklejane, z ziarenek kawy, z kolby kukurydzy i papieru. Jednokolorowe i pstrokate. Wszystkie piękne i absolutnie wyjątkowe...
58 szopek wzięło udział w czwartej edycji wydarzenia, które już na dobre wpisało się w kalendarz najważniejszych imprez w prastarym mieście nad Sanem.
Mowa oczywiście o IV Międzynarodowym Konkursie Szopki Bożonarodzeniowej, który zgodnie z przyjętą tradycją odbywał się na przemyskim placu Dominikańskim, na dziedzińcu Starostwa Powiatowego w Przemyślu.
Konkursowe jury miało w tym roku twardy orzech do zgryzienia, bowiem wszystkie z zaprezentowanych podczas IV Międzynarodowego Konkursu Szopek Bożonarodzeniowych miały swój niepowtarzalny urok. Również przemyślanie, którzy mieli okazję podziwiać blisko sześćdziesiąt prawdziwych arcydzieł rękodzielnictwa, mieli sporo problemów z wybraniem tej jedynej. Bo choć wszystkie łączyła cudowna historia narodzin Bożej Dzieciny, każda z nich, zachwycała pomysłowością oraz kunsztem i precyzją wykonania.
Pomysłodawcą i inicjatorem tego jedynego w swoim rodzaju - a co najważniejsze - największego w Polsce - przedsięwzięcia jest przemyślanin Jan Nowakowski - prezes Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego "Integracja" w Przemyślu. Dodatkowo, zaangażowani we współorganizację wydarzenia były: Starostwo Powiatowe w Przemyślu, klasztor oo. Franciszkanów oraz Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej.
Bożonarodzeniowe szopki przyjechały z różnych zakątków Polski, ale także z za granicy, m.in. z niemieckiego Dortmundu. Wspomnianą szopkę na konkurs do Przemyśla przywiozła a pochodząca z Kaszub Polka, Bernadetta Puzdrowska - aktualnie mieszkająca w Zagłębiu Ruhry.
Imprezę patronatem honorowym objął metropolita przemyski arcybiskup Adam Szal, który również przybył na dziedziniec Starostwa, by móc osobiście zobaczyć te niezwykłe rękodzieła. Nagrody pieniężne ufundowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Po obradach komisji konkursowej, szopkarze w uroczystym i jakże barwnym korowodzie przeszli przez Rynek Starego Miasta, ulicą Franciszkańską do dolnego kościoła ojców Franciszkanów, gdzie zostały ogłoszone wyniki. Właśnie tam wszyscy chętni będą mogli od 26 grudnia br. podziwiać te niesamowite arcydzieła. Wystawa, która potrwa do 2 lutego przyszłego roku (czynna będzie w soboty, niedziele i święta w godzinach od 9 do 16).
Wyniki:
I nagroda: Krzysztof Kołek (3 tys. zł; nr 10)
II nagroda: Jan Grabarz (2 tys. zł; nr 57) i Jolanta Mrozowicz (2 tys. zł; nr 37)
III nagroda: Jan Gajda (1,5 tys. zł; nr 52), Marta Katyńska (1,5 tys. zł; nr 30), Bernadetta Puzdrowska (1,5 tys. zł; nr 26).
Jury przyznało również 20 wyróżnień (po 500 zł).
Tekst i zdjęcia: Agata Czereba
58 szopek wzięło udział w czwartej edycji wydarzenia, które już na dobre wpisało się w kalendarz najważniejszych imprez w prastarym mieście nad Sanem.
Mowa oczywiście o IV Międzynarodowym Konkursie Szopki Bożonarodzeniowej, który zgodnie z przyjętą tradycją odbywał się na przemyskim placu Dominikańskim, na dziedzińcu Starostwa Powiatowego w Przemyślu.
Konkursowe jury miało w tym roku twardy orzech do zgryzienia, bowiem wszystkie z zaprezentowanych podczas IV Międzynarodowego Konkursu Szopek Bożonarodzeniowych miały swój niepowtarzalny urok. Również przemyślanie, którzy mieli okazję podziwiać blisko sześćdziesiąt prawdziwych arcydzieł rękodzielnictwa, mieli sporo problemów z wybraniem tej jedynej. Bo choć wszystkie łączyła cudowna historia narodzin Bożej Dzieciny, każda z nich, zachwycała pomysłowością oraz kunsztem i precyzją wykonania.
Pomysłodawcą i inicjatorem tego jedynego w swoim rodzaju - a co najważniejsze - największego w Polsce - przedsięwzięcia jest przemyślanin Jan Nowakowski - prezes Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego "Integracja" w Przemyślu. Dodatkowo, zaangażowani we współorganizację wydarzenia były: Starostwo Powiatowe w Przemyślu, klasztor oo. Franciszkanów oraz Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej.
Bożonarodzeniowe szopki przyjechały z różnych zakątków Polski, ale także z za granicy, m.in. z niemieckiego Dortmundu. Wspomnianą szopkę na konkurs do Przemyśla przywiozła a pochodząca z Kaszub Polka, Bernadetta Puzdrowska - aktualnie mieszkająca w Zagłębiu Ruhry.
Imprezę patronatem honorowym objął metropolita przemyski arcybiskup Adam Szal, który również przybył na dziedziniec Starostwa, by móc osobiście zobaczyć te niezwykłe rękodzieła. Nagrody pieniężne ufundowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Po obradach komisji konkursowej, szopkarze w uroczystym i jakże barwnym korowodzie przeszli przez Rynek Starego Miasta, ulicą Franciszkańską do dolnego kościoła ojców Franciszkanów, gdzie zostały ogłoszone wyniki. Właśnie tam wszyscy chętni będą mogli od 26 grudnia br. podziwiać te niesamowite arcydzieła. Wystawa, która potrwa do 2 lutego przyszłego roku (czynna będzie w soboty, niedziele i święta w godzinach od 9 do 16).
Wyniki:
I nagroda: Krzysztof Kołek (3 tys. zł; nr 10)
II nagroda: Jan Grabarz (2 tys. zł; nr 57) i Jolanta Mrozowicz (2 tys. zł; nr 37)
III nagroda: Jan Gajda (1,5 tys. zł; nr 52), Marta Katyńska (1,5 tys. zł; nr 30), Bernadetta Puzdrowska (1,5 tys. zł; nr 26).
Jury przyznało również 20 wyróżnień (po 500 zł).
Tekst i zdjęcia: Agata Czereba
