Niecodzienne ćwiczenia
Niecodzienne ćwiczenia
W ciągu kilkudziesięciu ostatnich lat znacznie zmienił się profil działalności Ochotniczych Straży Pożarnych. Strażak, zarówno ten z Państwowej, jak i Ochotniczej Straży Pożarnej coraz rzadziej bierze udział w gaszeniu pożarów, których z roku na rok notujemy coraz mniej, a coraz więcej zdarzeń zakwalifikowanych jest jako MZ czyli "miejscowe zagrożenie", do których zalicza się wypadki drogowe i inne zagrożenia dla życia i zdrowia ludzkiego. Od kilku lat ćwiczenia druhów nastawione są na udzielanie pierwszej pomocy osobom poszkodowanym w wyniku różnych zdarzeń losowych.
Obecnie na terenie gminy w jednostkach OSP mamy 5 defibrylatorów automatycznych AED, a wszystkie czynne jednostki posiadają zestawy ratownictwa medycznego R1.
Zestawy medyczne zakupione w 2018 r. dzięki dotacji z Ministerstwa Sprawiedliwości stały się impulsem do czynniejszego włączenia się druhów z terenu gminy w niesienie pomocy przedmedycznej osobom potrzebującym. Przed zakupem zestawów medycznych R1 na terenie gminy tylko około 8 druhów posiadało uprawnienia Ratownika KPP, obecnie dzięki uzyskanym dotacjom i zaangażowaniu Zarządów OSP na terenie gminy około 50 osób przeszło przeszkolenie i otrzymało tytuł Ratownika KPP.
Osiągnięcie tak dobrego wyniku możliwe było dzięki nawiązaniu współpracy z rzeszowską firmą szkoleniową COGNITO Rescue. Kursy z zakresu Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy opierają się na wieloletnim doświadczeniu prowadzących zajęcia, Instruktorzy każde zajęcia kończą organizacją "scenek" w czasie których pozorowane są prawdziwe zdarzenia, z którymi w czasie swojej służby mogą zetknąć się strażacy.
Nie inaczej było 27 i 28 maja 2023 r., gdy w miejscowości Węgierka dobiegał końca kolejny kurs KPP. Na zakończenie kursu uczestnicy musieli zmierzyć się z serią niefortunnych wypadków, które miały miejsce w okolicy miejsca, gdzie odbywał się kurs. Szkolący się wykorzystując zdobytą wiedzę i umiejętności musieli udzielić pomocy osobom poszkodowanym w czasie pracy z rębakiem do drewna, czy też porażonymi przez prąd, nie mogło też zabraknąć pozorowanego pożaru z zadymieniem i szaleńca wymachującego siekierą.
Prawdziwą "wisienką na torcie" były wydarzenia które rozegrały się o godzinie 2 w nocy z soboty na niedzielę w lesie roźwienickim. Początkowo do niedużego pożaru ściółki leśnej na obrzeżach lasu, zadysponowane zostały dwie jednostki z terenu gminy. Po przybyciu na miejsce i rozwinięciu linii gaśniczych, w to samo miejsce zostają zadysponowane inne jednostki ochrony przeciwpożarowej, które otrzymują informację o wypadku autokaru z gośćmi weselnymi w głębi lasu.
Oczom pierwszych przybyłych na miejsce zdarzenia druhów ukazują się sceny niczym z najgorszych koszmarów, autokar weselny po wypadnięciu z drogi stoi głęboko w zaroślach, jest bardzo dużo w różnym stopniu poszkodowanych pasażerów, jedni leżą w autokarze lub obok niego, inni błąkają się bez celu w okolicy rozbitego autobusu, a jeszcze inni będący w szoku po wypadku kontynuują zabawę skutecznie utrudniając działania ratownicze. Na domiar złego z autokaru wydobywa się dym...
Natychmiast na miejsce dysponowane są wszystkie posiadane siły i środki, po około 2 godzinach sytuacja jest już w pełni opanowana. W czasie tych działań druhowie udzielili pomocy 13 poszkodowanym pasażerom autokaru, oraz... odebrali poród. Nad całością ćwiczeń czuwało 4 profesjonalnych ratowników medycznych, którzy na zakończenie dokonali podsumowania działań. Osobnego podsumowania pod kątem zachowania procedur pożarniczych dokonał emerytowany funkcjonariusz Państwowej Straży Pożarnej, pełniący obecnie funkcję Komendanta Gminnego druh Dariusz Olejarski.
Łącznie w manewrach strażackich organizowanych przez Urząd Gminy w Roźwienicy oraz firmę COGNITO Rescue wzięło udział 6 jednostek OSP z terenu Gminy Roźwienica, OSP KSRG Jankowice, 4 ratowników oraz 13 pozorantów, którzy po wcześniejszej charakteryzacji wykonanej przez Ewelinę Czenczek udawali osoby poszkodowane w wypadku. Łącznie udzielać pierwszej pomocy uczyło się około 70 osób.
Nie były to pierwsze tego typu ćwiczenia na terenie naszej gminy, a z relacji uczestników wynika, że nie ostatnie.
Tekst Tomasz Kud, zdjęcia Mirosław Szpytman i Rafał Raba
W ciągu kilkudziesięciu ostatnich lat znacznie zmienił się profil działalności Ochotniczych Straży Pożarnych. Strażak, zarówno ten z Państwowej, jak i Ochotniczej Straży Pożarnej coraz rzadziej bierze udział w gaszeniu pożarów, których z roku na rok notujemy coraz mniej, a coraz więcej zdarzeń zakwalifikowanych jest jako MZ czyli "miejscowe zagrożenie", do których zalicza się wypadki drogowe i inne zagrożenia dla życia i zdrowia ludzkiego. Od kilku lat ćwiczenia druhów nastawione są na udzielanie pierwszej pomocy osobom poszkodowanym w wyniku różnych zdarzeń losowych.
Obecnie na terenie gminy w jednostkach OSP mamy 5 defibrylatorów automatycznych AED, a wszystkie czynne jednostki posiadają zestawy ratownictwa medycznego R1.
Zestawy medyczne zakupione w 2018 r. dzięki dotacji z Ministerstwa Sprawiedliwości stały się impulsem do czynniejszego włączenia się druhów z terenu gminy w niesienie pomocy przedmedycznej osobom potrzebującym. Przed zakupem zestawów medycznych R1 na terenie gminy tylko około 8 druhów posiadało uprawnienia Ratownika KPP, obecnie dzięki uzyskanym dotacjom i zaangażowaniu Zarządów OSP na terenie gminy około 50 osób przeszło przeszkolenie i otrzymało tytuł Ratownika KPP.
Osiągnięcie tak dobrego wyniku możliwe było dzięki nawiązaniu współpracy z rzeszowską firmą szkoleniową COGNITO Rescue. Kursy z zakresu Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy opierają się na wieloletnim doświadczeniu prowadzących zajęcia, Instruktorzy każde zajęcia kończą organizacją "scenek" w czasie których pozorowane są prawdziwe zdarzenia, z którymi w czasie swojej służby mogą zetknąć się strażacy.
Nie inaczej było 27 i 28 maja 2023 r., gdy w miejscowości Węgierka dobiegał końca kolejny kurs KPP. Na zakończenie kursu uczestnicy musieli zmierzyć się z serią niefortunnych wypadków, które miały miejsce w okolicy miejsca, gdzie odbywał się kurs. Szkolący się wykorzystując zdobytą wiedzę i umiejętności musieli udzielić pomocy osobom poszkodowanym w czasie pracy z rębakiem do drewna, czy też porażonymi przez prąd, nie mogło też zabraknąć pozorowanego pożaru z zadymieniem i szaleńca wymachującego siekierą.
Prawdziwą "wisienką na torcie" były wydarzenia które rozegrały się o godzinie 2 w nocy z soboty na niedzielę w lesie roźwienickim. Początkowo do niedużego pożaru ściółki leśnej na obrzeżach lasu, zadysponowane zostały dwie jednostki z terenu gminy. Po przybyciu na miejsce i rozwinięciu linii gaśniczych, w to samo miejsce zostają zadysponowane inne jednostki ochrony przeciwpożarowej, które otrzymują informację o wypadku autokaru z gośćmi weselnymi w głębi lasu.
Oczom pierwszych przybyłych na miejsce zdarzenia druhów ukazują się sceny niczym z najgorszych koszmarów, autokar weselny po wypadnięciu z drogi stoi głęboko w zaroślach, jest bardzo dużo w różnym stopniu poszkodowanych pasażerów, jedni leżą w autokarze lub obok niego, inni błąkają się bez celu w okolicy rozbitego autobusu, a jeszcze inni będący w szoku po wypadku kontynuują zabawę skutecznie utrudniając działania ratownicze. Na domiar złego z autokaru wydobywa się dym...
Natychmiast na miejsce dysponowane są wszystkie posiadane siły i środki, po około 2 godzinach sytuacja jest już w pełni opanowana. W czasie tych działań druhowie udzielili pomocy 13 poszkodowanym pasażerom autokaru, oraz... odebrali poród. Nad całością ćwiczeń czuwało 4 profesjonalnych ratowników medycznych, którzy na zakończenie dokonali podsumowania działań. Osobnego podsumowania pod kątem zachowania procedur pożarniczych dokonał emerytowany funkcjonariusz Państwowej Straży Pożarnej, pełniący obecnie funkcję Komendanta Gminnego druh Dariusz Olejarski.
Łącznie w manewrach strażackich organizowanych przez Urząd Gminy w Roźwienicy oraz firmę COGNITO Rescue wzięło udział 6 jednostek OSP z terenu Gminy Roźwienica, OSP KSRG Jankowice, 4 ratowników oraz 13 pozorantów, którzy po wcześniejszej charakteryzacji wykonanej przez Ewelinę Czenczek udawali osoby poszkodowane w wypadku. Łącznie udzielać pierwszej pomocy uczyło się około 70 osób.
Nie były to pierwsze tego typu ćwiczenia na terenie naszej gminy, a z relacji uczestników wynika, że nie ostatnie.
Tekst Tomasz Kud, zdjęcia Mirosław Szpytman i Rafał Raba
