Ku nadziei
23 lipca 2017 r. kilkoro wolontariuszy Fundacji Pro Spe wróciło do Przemyśla z Abchazji, gdzie posługiwali podczas kolonii dla dzieci. Ofiarowali młodym ludziom swój czas, podzielili się też doświadczeniem.
Z Księdzem Maciejem Gierulą prezesem Zarządu Fundacji Pro Spe, który od 11 lat systematycznie wyjeżdża pomagać w Gruzji rozmawia Zdzisław Wójcik.
Z.W.: - Proszę powiedzieć Czytelnikom jak rozpoczęła się Księdza przygoda z tym pięknie położonym, górzystym krajem i jego mieszkańcami.
M.G.: - 11 lat temu odwiedziłem Gruzję po raz pierwszy. Gościnność miejscowej ludności każdemu zapada w pamięć i serce. I tak też stało się ze mną. Jednak jest to kraj biedny. My chcemy, przy wsparciu ludzi wielkiego serca, pomóc dzieciom, dorosłym i samotnym starcom pokonać to, co czasami wydaje im się nie do pokonania - niezawinioną biedę, Nasze działania konsultujemy z polskimi księżmi misjonarzami i wolontariuszami pracującymi na Kaukazie. Mamy w swoich szeregach wolontariuszy, którzy co roku posługują w Gruzji czy Abchazji, małym państwie leżącym na terenie Gruzji. Od 2007 r. co roku jeżdżę do Gruzji co najmniej kilkakrotnie, doglądając wielu projektów. Oczywiście konsultuję zakres działania z misjonarzami i miejscowym Biskupem. Jak wspomniał pan we wstępie podczas tej ostatniej kolonii pełnili posługę jako wychowawcy, opiekunowie m.in. ks. Krzysztof Żyła zastępca moderatora Ruchu Apostolstwa Młodzieży z Przemyśla, Andrzej Barnat kleryk Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu, wolontariusz Łukasz Borowik także z tego miasta oraz cztery inne osoby - wszyscy wolontariusze Fundacji Pro Spe.
Z.W.: - Wiem, że Fundacja niedawno obchodziła pierwszą rocznicę działalności.
M.G.: - Tak. 24 marca 2017 r. nasza Fundacja obchodziła pierwsze urodziny. W naszej siedzibie spotkali się wolontariusze i przyjaciele. Podsumowaliśmy dotychczasową działalność i wytyczyliśmy zadania na przyszłość.
Z.W.: - Jakie podejmujecie inicjatywy?
M.G.: - Generalnie pomagamy osobom potrzebującym wsparcia. O naszych inicjatywach: Domek Babci, Kolonie uśmiechu, Chleb z masłem dla dzieci w Gruzji, Ciepła zupa dla bezdomnych, Nadzieja dla hospicjum, Rehabilitacja niepełnosprawnych dzieci w Gruzji, Zbiórka sprzętu rehabilitacyjnego czy Podaruj kilometr więcej informacji można znaleźć na www.prospe.org Działalność Fundacji Pro Spe to nie tylko udzielanie pomocy potrzebującym w Gruzji. To także w dużej mierze aktywizacja w Polsce. 9 czerwca 2017 r. w Łańcucie odbył się Dzień Gruziński pod hasłem ,,Smaki Gruzji". Mieliśmy okazję zaprezentować film o naszym Domku Babci. To świetlica w wiosce uchodźców w Gruzji. Była to też świetna okazja, aby zaprezentować przybyłym gościom, jak wygląda życie w sztucznie stworzonej powojennej wiosce. Piękno Gruzji pokazała wystawa fotografii pana Andrzeja Piechowskiwego, natomiast przy gruzińskiej muzyce częstowaliśmy przybyłych gości gruzińskimi szaszłykami, chaczapuri i czurczchelami. Dziękujemy MDK w Łańcucie za współpracę, otwartość i pomoc. Natomiast 11 czerwca tego roku gościliśmy w Harcie,. gdzie uczestniczyliśmy w XII Akcji "Ratuj Życie - żyj bezpiecznie" zorganizowanej przez strażaków z OSP Harta dla uczczenia Światowego Dnia Honorowego Dawcy Krwi. Podczas tego pięknego spotkania otrzymaliśmy logo naszej Fundacji zrobione z płytek ceramicznych przez Glazurników, którzy wykonali je z wielkim zaangażowaniem, wkładając w tę pracę nie tylko pasję, ale i serce. Gościem specjalnym w tym dniu był ks. Jerzy Piluś, który pracuje na Kaukazie już prawie 20 lat. Dziękujemy wszystkim za miłą atmosferę i możliwość wspólnego działania na rzecz promocji Fundacji Pro Spe. Wyrazy wdzięczności składam również pod adresem redakcji Regionalnego Serwisu Informacyjnego www.przemyskie.info za promowanie naszych działań.
Z.W.: - Jak Ksiądz pozyskuje wolontariuszy?
M.G.: - Mamy w swoich szeregach ludzi o wielkim sercu, ogromnym zapale do pracy, chętnie dzielących się swoim czasem i energią, żywiołowych, dynamicznych, odpowiedzialnych. Postawę tych ludzi obserwują inne młode osoby, które nie tylko czerpią inspirację, ale starają się ich naśladować. Wiadomo - słowa pouczają, a przykłady pociągają. Jednak pracy stale mamy bardzo dużo. Proszę o wsparcie Fundacji i dołączenie do nas jako wolontariusze. Można pracować na miejscu, można także wyjechać do Gruzji.
Z.W.: - Dziękuję za rozmowę.
Zdjęcia z XII Akcji "Ratuj życie - żyj bezpiecznie" Zdzisław Wójcik , ostatnia fotografia Bogdan Stetko.
Z Księdzem Maciejem Gierulą prezesem Zarządu Fundacji Pro Spe, który od 11 lat systematycznie wyjeżdża pomagać w Gruzji rozmawia Zdzisław Wójcik.
Z.W.: - Proszę powiedzieć Czytelnikom jak rozpoczęła się Księdza przygoda z tym pięknie położonym, górzystym krajem i jego mieszkańcami.
M.G.: - 11 lat temu odwiedziłem Gruzję po raz pierwszy. Gościnność miejscowej ludności każdemu zapada w pamięć i serce. I tak też stało się ze mną. Jednak jest to kraj biedny. My chcemy, przy wsparciu ludzi wielkiego serca, pomóc dzieciom, dorosłym i samotnym starcom pokonać to, co czasami wydaje im się nie do pokonania - niezawinioną biedę, Nasze działania konsultujemy z polskimi księżmi misjonarzami i wolontariuszami pracującymi na Kaukazie. Mamy w swoich szeregach wolontariuszy, którzy co roku posługują w Gruzji czy Abchazji, małym państwie leżącym na terenie Gruzji. Od 2007 r. co roku jeżdżę do Gruzji co najmniej kilkakrotnie, doglądając wielu projektów. Oczywiście konsultuję zakres działania z misjonarzami i miejscowym Biskupem. Jak wspomniał pan we wstępie podczas tej ostatniej kolonii pełnili posługę jako wychowawcy, opiekunowie m.in. ks. Krzysztof Żyła zastępca moderatora Ruchu Apostolstwa Młodzieży z Przemyśla, Andrzej Barnat kleryk Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu, wolontariusz Łukasz Borowik także z tego miasta oraz cztery inne osoby - wszyscy wolontariusze Fundacji Pro Spe.
Z.W.: - Wiem, że Fundacja niedawno obchodziła pierwszą rocznicę działalności.
M.G.: - Tak. 24 marca 2017 r. nasza Fundacja obchodziła pierwsze urodziny. W naszej siedzibie spotkali się wolontariusze i przyjaciele. Podsumowaliśmy dotychczasową działalność i wytyczyliśmy zadania na przyszłość.
Z.W.: - Jakie podejmujecie inicjatywy?
M.G.: - Generalnie pomagamy osobom potrzebującym wsparcia. O naszych inicjatywach: Domek Babci, Kolonie uśmiechu, Chleb z masłem dla dzieci w Gruzji, Ciepła zupa dla bezdomnych, Nadzieja dla hospicjum, Rehabilitacja niepełnosprawnych dzieci w Gruzji, Zbiórka sprzętu rehabilitacyjnego czy Podaruj kilometr więcej informacji można znaleźć na www.prospe.org Działalność Fundacji Pro Spe to nie tylko udzielanie pomocy potrzebującym w Gruzji. To także w dużej mierze aktywizacja w Polsce. 9 czerwca 2017 r. w Łańcucie odbył się Dzień Gruziński pod hasłem ,,Smaki Gruzji". Mieliśmy okazję zaprezentować film o naszym Domku Babci. To świetlica w wiosce uchodźców w Gruzji. Była to też świetna okazja, aby zaprezentować przybyłym gościom, jak wygląda życie w sztucznie stworzonej powojennej wiosce. Piękno Gruzji pokazała wystawa fotografii pana Andrzeja Piechowskiwego, natomiast przy gruzińskiej muzyce częstowaliśmy przybyłych gości gruzińskimi szaszłykami, chaczapuri i czurczchelami. Dziękujemy MDK w Łańcucie za współpracę, otwartość i pomoc. Natomiast 11 czerwca tego roku gościliśmy w Harcie,. gdzie uczestniczyliśmy w XII Akcji "Ratuj Życie - żyj bezpiecznie" zorganizowanej przez strażaków z OSP Harta dla uczczenia Światowego Dnia Honorowego Dawcy Krwi. Podczas tego pięknego spotkania otrzymaliśmy logo naszej Fundacji zrobione z płytek ceramicznych przez Glazurników, którzy wykonali je z wielkim zaangażowaniem, wkładając w tę pracę nie tylko pasję, ale i serce. Gościem specjalnym w tym dniu był ks. Jerzy Piluś, który pracuje na Kaukazie już prawie 20 lat. Dziękujemy wszystkim za miłą atmosferę i możliwość wspólnego działania na rzecz promocji Fundacji Pro Spe. Wyrazy wdzięczności składam również pod adresem redakcji Regionalnego Serwisu Informacyjnego www.przemyskie.info za promowanie naszych działań.
Z.W.: - Jak Ksiądz pozyskuje wolontariuszy?
M.G.: - Mamy w swoich szeregach ludzi o wielkim sercu, ogromnym zapale do pracy, chętnie dzielących się swoim czasem i energią, żywiołowych, dynamicznych, odpowiedzialnych. Postawę tych ludzi obserwują inne młode osoby, które nie tylko czerpią inspirację, ale starają się ich naśladować. Wiadomo - słowa pouczają, a przykłady pociągają. Jednak pracy stale mamy bardzo dużo. Proszę o wsparcie Fundacji i dołączenie do nas jako wolontariusze. Można pracować na miejscu, można także wyjechać do Gruzji.
Z.W.: - Dziękuję za rozmowę.
Zdjęcia z XII Akcji "Ratuj życie - żyj bezpiecznie" Zdzisław Wójcik , ostatnia fotografia Bogdan Stetko.
