Przez niemal dwie dekady kibice cierpliwie czekali, by w Grodzie nad Sanem pojawił się kolejny zawodnik ze Stanów Zjednoczonych Ameryki. Tym razem nie będzie biegał po parkiecie a futbolowym boisku, konkretnie tym amerykańskim. Wszystko za sprawą transferu, który właśnie sfinalizował Klub Futbolu Amerykańskiego Przemyśl Bears.


Przemyskie Niedźwiedzie tuż przed rozpoczęciem rundy rewanżowej drugiego szczebla Ligi Futbolu Amerykańskiego, zakontraktowali Viktora Pietriva, 21 latka ze Lwowa do niedawna zawodnika tamtejszych Lwów. Wzmocnienie formacji ofensywnej było priorytetem i zarząd klubu postanowił zrobić historyczny krok.

W Polsce od wielu lat kluby inwestują w rozwój swoich sztabów szkoleniowych, w swoich zawodników. Podobną strategię przyjęliśmy u nas zacieśniając współpracę z Kraków Kings. Dzięki wsparciu naszych Sponsorów i Partnerów jesteśmy w stanie zrobić kolejny krok naprzód, tym razem milowy- zapowiada Bartosz Wardęga, prezes Bears.

Nowym zawodnikiem Niedźwiedzi został, pochodzący z Allentown w stanie Pennsylvania, Aaron Feaver. Nowy skrzydłowy Bears może pochwalić się ponad trzydziestoletnim doświadczeniem, ponieważ w jego przypadku futbolowa przygoda rozpoczęła się już w wieku przedszkolaka w drużynie Buffaloes. W okresie studiów reprezentował Coastal Carolina University (NCAA Division 1AA). Poznał również europejski futbol występując w drużynach z Rosji, Serbii, Ukrainy i Polski. W naszym kraju reprezentował barwy Toruń Angels i Kozłów Poznań.

"Cieszę się, że będę mógł przekazać futbolową wiedzę i doświadczenie zawodnikom w Przemyślu. Jestem tutaj żeby pomóc chłopakom wznieść się na nowy poziom. Wykonana do tej pory przez sztab trenerski praca, poświecenie graczy na treningach pozwalają z optymizmem patrzeć na dalszą cześć sezonu. Wiem, że dla Niedźwiedzi futbol to nie tylko sport, ale też możliwość zmiany w swoim najbliższym otoczeniu, pokazanie, że goście z małego miasta też potrafią walczyć o swoje marzenia. To bardzo bliskie każdemu Amerykaninowi- nigdy się nie poddawaj- kończy Aaron Feaver.

Feaver dołączy do formacji ofensywnej jako skrzydłowy. W drużynie będzie odpowiedzialny za treningi właśnie tych zawodników, a także wszystkich formacji specjalnych. Jego obecność w Przemyślu nie zakończy się tylko na graniu i trenowaniu sekcji seniorskiej.

Aaron w Toruń Angels był odpowiedzialny również za program juniorski, który prowadził z powodzeniem uzyskując z chłopakami trzecie miejsce w Polsce. Chcemy wykorzystać jego doświadczenie, dlatego już w niedługim czasie wystartujemy z rekrutacją do drużyny juniorskiej, której trenerem będzie właśnie nasz rodzynek z Ameryki­- dodaje żartobliwie Bartosz Kościółko, główny trener Niedźwiedzi.

Pobyt w Przemyślu to nie tylko sportowa przygoda, ale również możliwość poznania nowych ludzi i ciekawych miejsc, których w ponad tysiącletnim mieście nie brakuje.

Od niemal miesiąca jestem mieszkańcem tego wspaniałego miasta. Chłopcy zabierają mnie na zwiedzanie nie tylko Przemyśla, ale również okolicy, w której najbardziej spodobały mi się pozostałości po twierdzy. Każdego dnia podczas spacerów odkrywam nowe zakamarki i zachowuję się trochę jak japoński turysta robiący tysiące zdjęć. Nie ukrywam, że uwielbiam też polskie jedzenie z pierogami na czele-podsumowuje Feaver.

Pierwszym sprawdzianem dla wzmocnionych Przemyskich Niedźwiedzi będzie starcie z wiceliderem grupy południowej Rzeszów Rockets. Mecz, na który czeka cały futbolowy Przemyśl zakochany w "jajowatej" piłce już 28 lipca o godzinie 13:00 na boisku Polonii Przemyśl.



Ze sportowym pozdrowieniem

Bartosz Wardęga